A Wy? Znaleźliście
już sposób na to jak przetrwać jesienne i zimowe wieczory? Jesień,
to pora roku, która szczególnie niekorzystnie wpływa na nasze
samopoczucie, nastawienie do otoczenia, pracy... Z pełną
skutecznością sprawia, że nasz zapał do czegokolwiek obniża się
o co najmniej 50%. Ale myślę sobie, że jak na wszystko i na to
można znaleźć sposób.
JAK?
Moim sposobem jest lista MUST HAVE. W swoim
terminarzu poświęciłam stronę, na której to wypisuję rzeczy, o
które tej jesieni postanowiłam się wzbogacić. W większości są
to takie, na które zanoszę się nie od dziś, ale
najzwyczajniej w świecie nie miałam dotąd czasu żeby zadbać o
to. A kiedy
miałam już chwilę wolną wolałam poświęcić ją bliskim czy
chociażby na odpoczynek. Ta lista jednak to nie tylko zaległości,
które się za mną ciągną. To rzeczy, które po prostu chciałabym
mieć tej jesieni wokół siebie.
REALIZACJA
Listę sukcesywnie uzupełniam, ale
jednocześnie ją realizuję. Mam nadzieję, że już dziś uda mi
się zrealizować chociaż jeden z jej punktów, ale jak tylko coś
nowego przychodzi mi do głowy to od razu zapisuję.
A! Kochani, pamiętajcie – nie na tym
rzecz polega by były to nie wiadomo jak wielkie i kosztowne rzeczy.
Przeciwnie! Mają być to drobiazgi, które umilą nam tę 'parszywą'
porę roku i sprawią nieco bardziej przytulniejszą. Oczywiście
jeśli ktoś zanosił się z zafundowaniem sobie czegoś większego,
a nie miał dotychczas na to czasu – to jest to dobra okazja i na
większe przyjemności.
Dziś zostawiam Was z paroma
inspiracjami odnoszącymi się do mojej listy, a w następnym poście
postaram się pokazać Wam moje 'łupy' (jeśli oczywiście dojdzie
do skutku – trzymajcie kciuki, dziś wybieram się na zakupy), no i
może moją jesienną listę Must Have.
A WY?
Jestem strasznie ciekawa co Wam chodzi
po głowach, czego brakuje chłodnymi wieczorami i co jednocześnie
wprawiłoby Was w lepszy nastrój? Zachęcam Wam do takiej listy oraz
czekam na Wasze spostrzeżenia i pomysły.